Pierwszy to serduszko wyplecione w technice wire wrapping ze srebrnych drucików, w jego centrum umieściłam wysokiej klasy fasetowaną kroplę cytrynu. To była moja pierwsza wrapkowa praca od dłuższego czasu, zdążyłam już zapomnieć ile frajdy daje to oplatanie:-)
Tak serduszko wygląda na bransoletce:
I drugi charmsik, także w technice wire wrapping: tym razem fasetowana kropla granatu opleciona srebrem. Link do aukcji tu
A tak wygląda cała bransoletka:
A na koniec sprawa najważniejsza, czyli Wedraś; cudowny naszyjnik wykonany przez 10 dziewczyn w najróżniejszczych technikach, ja jestem w nim kompletnie zakochana, bo marzę o czymś takim! Spójrzecie sami:
Link do aukcji tutaj.
Piękna biżuteria,oby wylicytowana za jak największe pieniążki:)
OdpowiedzUsuńPiękne! Wszystko robi niesamowite wrażenie :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne :))
OdpowiedzUsuń