I znów wprawki w decu. Na planie pierwszym herbaciarka i moje pierwsze próby z pastą strukturalną i szablonami. Zastosowałam je na rogach, przyznam szczerze, że nie do końca umiałam poradzić sobie z chropowatą powierzchnią pasty i sporo namęczyłam się przy tych złoceniach, żeby efekt wyglądał na "zamierzony". W końcu zostawiłam je takie lekko przecierane, a obrysowanie głównego motywu zrobiłam już złotą farbą konturową, którą też trochę przyciemniłam i pocieniowałam.
A poniżej - zeszyt - pamiętnik. Pomalowany wielokrotnie, udekorowany i lakierowany. Marzyłam o czymś takim;-) pamiętnik piszę odkąd pamiętam i jakoś z biegiem lat wcale nie mam ochoty, by przestać. Pozwala mi to wyciszyć emocje, uporządkować je i nabrać dystansu do wielu spraw. Wpisuję tam myśli, ulubione wiersze czy teksty piosenek - wszystko co mi w duszy gra. A poza tym skończyłam dziennikarstwo i to jest też jakiś sposób dla mnie by się wyżyć literacko:-)
Pozdrawiam wiosennie!
świetne porace!!!
OdpowiedzUsuń, sweet, nice...
OdpowiedzUsuńhttp://uhooi.blogspot.com/
Pięknie:-)
OdpowiedzUsuńUrocze są, romantyczne i kobiece
OdpowiedzUsuńBiżuterii na blogu udaje, że nie widzę, bo jestem uzależniona od świecidełek, zwłaszcza takich pięknych :D :D
jako lijepo:)))....
OdpowiedzUsuńM
Na razie od góry doczytałam dotąd. Wspaniałe prace decu i ten pamiętnik, bardzo mi to Ciebie przybliżyło. Ja nie piszę teraz, ale wciąż mam swoje stare :) Mam też pytanie:
OdpowiedzUsuńZ czego jest jego okładka?
Serdecznie dziękuję, każde dobre slowo dodaje mi skrzydeł!
OdpowiedzUsuńJomo- to zwykły zeszyt w większym formacie w twardej oprawie, którą kilkakrotnie pomalowałam farbą akrylową i zrobiłam na tym decu.
Buziaki:*
Dziękuję za odpowiedź! Nigdy nie kładłam farby na tekturową okładkę ale teraz ... to się zmieni :). Dzięki!!
OdpowiedzUsuńBuziole :*
Piekna skrzyneczka.
OdpowiedzUsuń